Przez las idzie Czerwony Kapturek. Nagle zza krzaków wyskakuje wilk i krzyczy:
– Stój! Dokąd idziesz, głupia?
– Nie mów tak brzydko – karci wilka dziewczynka. –Wcale nie jestem głupia. Jestem Czerwony Kapturek, niosę babci jedzenie.
– A gdzie masz koszyszek?
Dziewczynka rozgląda się dokoła i szepcze:
– O ja głupia, zapomniałam koszyczka…