Policjant zatrzymuje kobietę jadącą zbyt szybko samochodem.
– Dzień dobry. Nie widziała pani znaku ograniczenia prędkości? – pyta.
Kobieta schyla się, zagląda pod siedzenie obok, wyciąga białą laskę i odpowiada:
– Ja jestem niewidoma, panie władzo.
– A, to przepraszam bardzo…