Polak, Niemiec i Rusek byli na polowaniu. Spotykają się po polowaniu i pytają Ruska:
– No i co ustrzeliłeś?
– Lwa i dwie zebry.
– No nieźle, nieżle.
– A ty, Niemiec, co?
– Antylopę i geparda.
– No też nienajgorzej.
– A ty, Polak, co?
– Dziewięć plisnołów.
– A co to jest?
– Takie czarne, siedzi w krzakach i krzyczy: please no, please no!