Pewien wiejski chłopak był tak małomówny, że jego dziewczyna po pięciu latach zalotów, doszła do wniosku, że nigdy Jej się nie oświadczy i że będzie musiała wziąć inicjatywę w swoje ręce.
Pewnego dnia, kiedy siedzieli sami w ogrodzie powiedziała do Niego:
– John, pobierzemy się? Pobierzemy się John?
– Tak.
Znowu długa cisza, w końcu dziewczyna powiedziała:
– Powiedz coś John, dlaczego nic nie mówisz?
– Obawiam się, że i tak za dużo powiedziałem.