Ochrzciwszy tubylca misjonarz poucza go:
– Zapamiętaj sobie, że nie nazywasz się już Tutu a Jonatan. Możesz mieć tylko jedną żonę, a w piątek nie wolno ci jeść mięsa, tylko rybę.
W najbliższy piątek misjonarz zastaje jednak Jonatana nad pieczenią z antylopy.
– Co ci powiedziałem przy chrzcie, Jonatanie? – pyta zawiedziony.
Tubylec na to:
– Tutu nie jeść wcale mięso. Tutu wziąć antylopa, wrzucić do woda i powiedzieć: Ty już nie antylopa, ty ryba. Tak jak Jonatan.