Na dworcu w Warszawie spotykają się dwaj konkurujący ze sobą żydowscy handlarze drewnem.
– Gdzie jedziesz?
– Do Łodzi
– Jak mówisz, że do Łodzi, to znaczy że do Lwowa. Przypadkiem wiem jednak, że faktycznie jedziesz do Łodzi. Pytam się więc ciebie: Po co kłamiesz?