Müller, wglądając przez okno, ujrzał podążającego gdzieś Stirlitza.
– Dokąd on idzie? – pomyślał Müller.
– Nie twój zas*any interes! – pomyślał Stirlitz.
Następny ›
Czy jest denaturat? Nie ma. To poproszę Müller, wglądając przez okno, ujrzał podążającego gdzieś Stirlitza.
– Dokąd on idzie? – pomyślał Müller.
– Nie twój zas*any interes! – pomyślał Stirlitz.