Masztalski wyłowił złotą rybkę.
– Spełnia trzy życzenia całej twojej rodziny!
Masztalski wciepoł złotą rybkę do wody. Przyszoł do dom, zwołał żonę i dzieci.
– Wiecie, złowiłech złotą rybkę i mi pedziała, co spełni trzy nasze życzenia…
Córka Masztalskiego, podskoczywszy z uciechy, krzyknęła:
– Chciałabych jeża!… Do rzyci z takim jeżem…! Aua, wyciągnijcie mi tego jeża!…
Następny ›
Francik wymień mi cztery żywioły świata.