Małżeństwo je obiad. Żona w pewnym momencie oblała się zupą.
– Popatrz kochanie wyglądam jak świnia.
Na to mąż:
– No ,i oblałaś się zupą.
Małżeństwo je obiad. Żona w pewnym momencie oblała się zupą.
– Popatrz kochanie wyglądam jak świnia.
Na to mąż:
– No ,i oblałaś się zupą.