Kontroler sprawdza gościa:
– Poproszę bilet.
– Ależ proszę bardzo.
Gosciu podaje kontrolerowi nieskasowany bilet.
– Nie, nie. Bilet musi być skasowany.
– Aaaaaa… to nie mam.
– No, to będzie trzeba zapłacić karę… Dowodzik proszę.
– Niestety… Nie mam przy sobie.
– Hmmmm… A może ma pan jakis dokument ze zdjęciem?
– Tak, mam bilet miesięczny.
Następny ›
Fąfara mówi do koleżanki z biura: Pani