Jedzie facet na rowerze, a jakaś kobieta do niego krzyczy:
– Panie! Błotnik panu klekoce!
Ale facet pokazuje że nic nie słyszy, więc kobieta jeszcze raz:
– Błotnik panu klekoce!
A facet:
– Nic nie słyszę bo mi błotnik klekoce!
Jedzie facet na rowerze, a jakaś kobieta do niego krzyczy:
– Panie! Błotnik panu klekoce!
Ale facet pokazuje że nic nie słyszy, więc kobieta jeszcze raz:
– Błotnik panu klekoce!
A facet:
– Nic nie słyszę bo mi błotnik klekoce!