Chłopak na dyskotece poznaje sympatyczną dziewczynę. Nad ranem zabiera ją do siebie. Nagle dziewczyna zasmuca się. Chłopak pyta ją:
– Co ci się stało?
– Na pewno źle o mnie myślisz, ale ja nie jestem taka… Wierzysz?
– Wierzę tobie, słowo honoru, że wierzę.
W trakcie dziewczyna mówi:
– Ty jesteś pierwszy…
– Co?! Pierwszy, z którym śpisz?
– Nie, pierwszy który mi wierzy.