Biega pijak po ulicach, a raczej próbuje biegać i krzyczy na całe gardło:
– LUDZIE! LUDZIE! LUDZIE!!!
Ludzie popatrzyli na niego przez okna a on:
– Dlaczego jeszcze nie śpicie?
Biega pijak po ulicach, a raczej próbuje biegać i krzyczy na całe gardło:
– LUDZIE! LUDZIE! LUDZIE!!!
Ludzie popatrzyli na niego przez okna a on:
– Dlaczego jeszcze nie śpicie?