Asfaltową szosą biegnie facet w sportowym kostiumie i kolarskiej czapeczce, na piersiach mając skrzyżowane dwie dętki rowerowe. Widząc na polu żniwiarza, zziajany pyta:
– Panie, czy to tędy biegnie trasa wyścigu dookoła Polski?
– Tak. Ale czemu nie ma pan roweru?
– Roweru?… Chole*a, od początku mi się wydawało, że czegoś zapomniałem…

1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars
(średnia ocena: 5,00)
Loading...
Dnia napisał: Koniu.
 

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Treść *
Podpis *